Klub Istot Aspołecznych

mel · Wysłany: Pią 231148, 31/08/2007 Temat postu:

gdyby zakaz dotyczył żółtego, zielonego i czerwonego, można byłoby oskarżyć go o jakieś dyskryminacje kulturowe

karol · Wysłany: Sob 90935, 01/09/2007 Temat postu:

To w czym macie chodzić?

bzium · Wysłany: Sob 150318, 01/09/2007 Temat postu:

Dobre pytanie, w czym?

SirShrek · Wysłany: Sob 231123, 01/09/2007 Temat postu:

Jak to ! W granacie, czerni i bieli!

karol · Wysłany: Nie 90949, 02/09/2007 Temat postu:

W sumie to mi by to bardzo nie przeszkadzało chyba ;)

bzium · Wysłany: Pon 221005, 03/09/2007 Temat postu:

A mi by przeszkadzało.
Połowa mojej szafy jest zielona.

bzium · Wysłany: Pon 221007, 03/09/2007 Temat postu:

A jak tam początek roku?

Rzygacie już słuchaniem o maturze, czy jeszcze się wstrzymujecie?

SirShrek · Wysłany: Pon 221042, 03/09/2007 Temat postu:

Zasadniczo ja rzygam już od połowy sierpnia. I to dosłownie :P [nie miało być obrzydliwie...]

I początek roku wcale wiele nie zmienił.

Tzn.... doszła wizja studniówki, więc teraz torsje są 3 razy silniejsze. Bo nie lubię tańczyć, a już na pewno nie... z wychowawczynią :/

karol · Wysłany: Pon 231111, 03/09/2007 Temat postu:

No a kto Ci każe z nią tańczyć ;] My swoją obchodziliśmy szerokim łukiem; ona nas zresztą również ;]

bzium · Wysłany: Wto 130113, 04/09/2007 Temat postu:

No na pewno są jacyś inni mężczyźni w Twojej klasie, których da się do tego zmusic.

Ciesz się, że nie musisz kupowac sukienki i isc do kosmetyczki:/

karol · Wysłany: Wto 150352, 04/09/2007 Temat postu:

Z tą kosmetyczką to nie wiadomo. Z mojej klasy kilku sobie zafundowało wizytę, a jeden to nawet pojawiał się regularnie ;]

SirShrek · Wysłany: Wto 200800, 04/09/2007 Temat postu:

Wypadło na mnie, jako że ona mnie lubi najbardziej i jestem najmniej asertywny. Chociaż powiedziała, że mamy wybrać między soba, to jak wychodziliśmy z sali to mi dała znaczące spojrzenie.

Ale może się zagapiła....

W kazdym razie koledzy mili już mnie wytypowali.

mi · Wysłany: Wto 200802, 04/09/2007 Temat postu:

(prywata)

ja w tej roli bardziej widzę gawła, zdecydowanie ;D

i odpisz mi na wiadomość, no.

(/prywata)

SirShrek · Wysłany: Wto 200810, 04/09/2007 Temat postu:

(prywata)

Ale do roli Peggy czy Oskara? Bo to dosyć zasadnicza różnica... :P

Odpisałem przecież...

(/prywata)

mi · Wysłany: Wto 200813, 04/09/2007 Temat postu:

(prywata)

w roli partnera naszej uroczej wychowawczyni na studniówce.
jakby nie mogła sobie męża wziąć swoją drogą, no naprawdę.

wiem, ale ja napisałam już nową wiadomość :P

(/prywata)