Klub Istot Aspołecznych

karol · Wysłany: Czw 231121, 08/03/2007 Temat postu:

Pewnie, najlepiej się wypierać.

Nie wiem, z której grupy. Chyba coś z trójką w nazwie, ale pewności nie mam. Poza tym to nie mój kolega, tylko współlokator :) Nie mylmy tych dwóch pojęć! I racja, psychol z niego niezły, ale to się raczej nie ujawnia bardzo na zewnątrz :)

bzium · Wysłany: Pią 150339, 09/03/2007 Temat postu:

To pewnie C3, ale chyba nie mam tam żadnych znajomych. Przesadzasz z tymi subtelnościami między współlokatorem i kolegą. Jeśli się nie ujawnia ze swoją psychozą, to skąd wiesz, że jest psycholem?

Aś, 'ja to ja, to jasne jak 2x2':P

karol · Wysłany: Pią 231108, 09/03/2007 Temat postu:

Tak, C3. Podejrzałem na jego planie.
Nie ujawnia się na zewnątrz, w 'domu' robi to jak najbardziej... Niestety.
A subtelna różnica jednak jest.

mi · Wysłany: Sob 121203, 10/03/2007 Temat postu:

bzium · Wysłany: Sob 140253, 10/03/2007 Temat postu:

Aś, miałam zadać to samo pytanie ad. kolegi/wpółlokatora Karola:P

Nie wypieraj się, nie z nami te numery.

Btw, co znaczy Twój opis, bo tak jakoś średnio go ogarniam?

SirShrek · Wysłany: Sob 190744, 10/03/2007 Temat postu:

Aśko, zawsze mówiłaś, że jesteś słownikiem, proszę zaprzestać zaprzeczania.

Co do jej opisu, to coś mi się majaczy, ale boję się palnąć, bo jak zwykle wyjdę na półgłówka :D

mi · Wysłany: Nie 121244, 11/03/2007 Temat postu:

opis mój pochodzi z takiej jednej [link widoczny dla zalogowanych] i znaczy tyle co "za trzy lata emerytura, już nie zdążę zbawić świata". uprasza się o traktowanie go metaforycznie.

oraz w życiu nie powiedziałam, że jestem słownikiem. ale was jest więcej, więc pewnie wiecie lepiej, bo większość ma zawsze rację. ...

karol · Wysłany: Nie 210931, 11/03/2007 Temat postu:

Może Ty nie powiedziałaś, ale zostałaś nim nazwana oficjalnie i wylądowałaś w zakładkach Malwiny, a i się zbytnio nie wypierałaś, więc nim zostałaś.

Współlokator? Hmm... Przyjście do mojego pokoju, podwinięcie koszulki i oglądanie swojego brzucha to jeden z łagodniejszych wyczynów. Ostatnio robił numer z dezodorantem i zapalniczką, innym razem wyłączył działającą lodówkę (z zawartością rzecz jasna), czego skutkiem było jej rozmrożenie; nie wyłączył za to tostera, więc prawie nas dla odmiany spalił. To taka mała próbka, więcej będzie, jak dojdę do siebie po wczorajszej imprezie.

bzium · Wysłany: Nie 221021, 11/03/2007 Temat postu:

Tak mi się coś majaczyło o emeryturze i ratowaniu planety, ale nie wiedziałam, o co Ci chodzi:P dobrze, że napisałaś, że to metaforycznie:P

Karolu, impreza!? I mnie nie zaprosiłeś;P

karol · Wysłany: Pon 150309, 12/03/2007 Temat postu:

No sorry, nie zdążyłem, bo to wyszło lekko spontanicznie :)

SirShrek · Wysłany: Śro 01210, 14/03/2007 Temat postu:

Tak, Karolu, tak się zawsze mówi ;)

karol · Wysłany: Śro 90946, 14/03/2007 Temat postu:

Ja małoimprezowe zwierzę jestem, a to naprawdę wyszło spontanicznie. Poza tym nie mam żadnego namiaru na Asię, więc nie miałem nawet jak jej powiadomić - przy komputerze mnie nie było.
Może zmieńmy to całe forum na jedną kategorią - teraz to już naprawdę spam. W reszcie i tak nic się nie dzieje ;P

bzium · Wysłany: Śro 190730, 14/03/2007 Temat postu:

'Na niebie naprawdę nic się nie dzieje, drogami rządzą ludzie...' - to tak a propos. No, może nie do końca, ale mi się przypomniało:P

Jak to nie miałeś, zostawialiśmy nr-y gg gdzieś tutaj. Ale nevermind, już po ptakach, a zresztą może to i lepiej, jeszcze bym Ci wstydu narobiła:P

A tak Wam się jeszcze pochwalę, że zdałam mikroekonomię. Ale i tak myślę o zmianie kierunku studiów, tylko nie wiem, na jakie się nadaję z moją maurą:/

bzium · Wysłany: Śro 190731, 14/03/2007 Temat postu:

*maturą

karol · Wysłany: Śro 221031, 14/03/2007 Temat postu:

Gratulacje!!!

A co do powiadamiania, to napisałem, że nie było mnie przy komputerze, więc GG odpadło :) Ale następnym razem postaram się dotrzeć najpierw do komputera i powiadomić. chociaż znając mnie, to następna okazja moze sie szybko nie trafić ;)