Klub Istot Aspołecznych

Zaczyna mi to wszystko przypominać poprostu Matrix...

Szczęście jest póki się do niego dąży, bo potem okazuje się, ze już wcale nie przynosi szczęścia...A tak na marginesie w życiu najważniejsze jest to, żeby żyć...I wierzyć w to, że kiedyś może będzie l ...

O z tą bombą to całkiem niezły pomysł...

Ostatnio wstałam nie mam pojęcia która to była godzina ale niebo było czarnogranatowe i za oknem rozbrzmiewał śpiew skowronków...To dopiero piękna pora...

Normalność to pojęcie względne...Do pewnego czasu myślałam, żę jestem normalan a pzrynajmniej starałam się za taką uważać do czasu kiedy to moje siostra spłętowałą to jednym prostym sformuowaniem ,,Ni ...

spłonął??? Jak ???

Klub Zamknietych W Sobie...

Trudno powiedzieć z jaką filozofoą się utożsamiam o ile wogóole taka jest ale po namyśle dochodzę do wniosku, żę jednak Egzystencjalizm..

Tylko się opal...:)

Czyżby u Ciebie były latające talarze?

Ja zazwyczaj nie wpadam pod pojazdy tylko tak jakoś automatycznie chyba poprzez wewnętrzny system samonaprowadzania chodzę trasami o których nawet nie wiem...

Acha...dobrze wiedzieć...

Jaka jest rola małych sklepików...No cóż pewnie wypadało by powiedzieć, żę dostarczają nam podstawowych i niezbędnych produktów niekoniecznie spożywczych i uraczają nas niebiańsko zachwyconymi uśmiech ...

NIe posiadam tego kanału....