Klub Istot Aspołecznych

mi · Wysłany: Nie 140210, 15/04/2007 Temat postu:

ale to tylko jedno z przedstawień, prawdaż.
premiera Pawła odbędzie się już w najbliższy wtorek o 9h rano :)

w związku z tym, że się wybieram, niestety nie będę mogła oddać wypracowania na polski :P (i wcale nie wybieram się tam dlatego, żeby tego wypracowania nie pisać, co to to nie ;D)

karol · Wysłany: Nie 170544, 15/04/2007 Temat postu:

Nie, oczywiście, że nie dlatego... ;P

SirShrek · Wysłany: Nie 221043, 15/04/2007 Temat postu:

Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z deprymujących właściwości przebywania Twojego w tamtym miejscu o tamtej porze?
;)
Aha, właśnie, bo Mi ma zamiar spać podczas spektaklu i w ten sposób upiec 3 pieczenie przy jednym ogniu - a kto wie, ile jeszcze może mieć ukrytych celów ;)

mi · Wysłany: Pon 150313, 16/04/2007 Temat postu:

ja tam nic nie słyszałam o tym że mam spać podczas spektaklu...
snu mi akurat NIE brakuje (nie dajcie się namówić, że jak zamieszkacie całą rodziną na 25 m2 to będzie fajnie; nagle okazuje się, że mamę boli kręgosłup, tatę męczy prowadzenie samochodu, a siostrę - ogólnie rzecz biorąc całe życie i chodzą spać o 23h. i jeszcze mówią że jak chcesz się pouczyć albo poczytać to możesz w łazience :/)

karol · Wysłany: Wto 190739, 17/04/2007 Temat postu:

Aś, jak chcesz, to my chodzimy tutaj spac późno dosyć, więc możesz się do nas przenieść, jednego i tak mieliśmy wyrzucac ;] Pozostaje problem dojeżdżania codziennie do Gdańska, ale dla chcącego, a raczej chcącej ;)

bzium · Wysłany: Wto 190742, 17/04/2007 Temat postu:

Oj zaraz dojeżdżania. W Warszawie też można się uczyć. Chyba.
Dla chcącej;)

SirShrek · Wysłany: Wto 210911, 17/04/2007 Temat postu:

Mam nadzieję, że dość jasno zaobserwowałaś skutki swych deprymujących (wraz z koleżanką Pączkiem) właściwości.
Mam nadzieję, że jesteś z siebie dumna :P

mi · Wysłany: Śro 150315, 18/04/2007 Temat postu:

znowu nie zrozumiałam o co chodzi :P

Karol & Asia - dzięki za propozycję, przyjęłabym z radością, ale mama by się chyba nie ucieszyła ;)

karol · Wysłany: Sob 170559, 21/04/2007 Temat postu:

Moja się przyzwyczaiła, to i Twoja da radę.

SirShrek · Wysłany: Czw 01238, 07/06/2007 Temat postu:

Ale Wy jesteście nie na czasie, jaaaaaa...... (tzn. "Wy" częściowo, Aśka ma aż nadto :P)

Jak będę miał jutro [ej, już dzisiaj.... jak ten czas leci...] czas, to Wam napiszę "najnowsze" newsy z rozwoju mojej kariery i podboju świata przez mą skromną osobę.
Chyba, że Aśka mnie wyprzedzi zamykając mi możliwość wypowiadania się na forum. Trudno.

Phi.

karol · Wysłany: Sob 231143, 09/06/2007 Temat postu:

Już popopojutrze, jesli dobrze liczę, a newsów nie ma ;] A tu do 1. daleko, coś by trzeba sprzedać do tabloida ;]

SirShrek · Wysłany: Nie 101041, 10/06/2007 Temat postu:

Liczyłem, że Aśka mnie wyprzedzi, szczerze mówiąc ;)

Otóż:
1. zająłem wraz z grupą 5 znajomych 2. miejsce w konkursie interpretacyjnym "Bez tematu";
2. zebrałem b. dużo b. pozytywnych recenzji mojej roli Benvolia, z czego jestem nadzwyczaj dumny (szczególnie, że recenzje pochodziły również od "starych Wybrzeżaków", którzy mają doświadczenie, zdolności i inne przymioty);
3. dostałem główną rolę, ale nie w "Romeo i Julii", na szczęście :)

W "Warzywniku". Zgadnijcie, jak ma na imię główna rola :P
Asia pomoże, bo ja jutro z samego rana jadę do Berlina na tydzień (tak, podbijam świat z Wybrzeżakiem) i mnie nie będzie do 18 VI. A Was zeżre ciekawość, jeśli Wam koleżanka Mi nie udzieli dalszych info :)
[tak, znam Was, znam, Wy wtyki prasy, Wy fałszywi przyjaciele Wy... :P]

mi · Wysłany: Wto 210940, 12/06/2007 Temat postu:

Aśka nie udzieli żadnego info, bo nikt jej jeszcze nie zatrudnił jako rzecznika prasowego, ani nawet nie kupił prezentu na urodziny. ot co :P

a ja podbijam polskie plaże, wczoraj łeba, jutro gdańsk, w poniedziałek puck. na razie jestem czerwona i jęcząca ;)

karol · Wysłany: Pon 121216, 18/06/2007 Temat postu:

A ja podbijam Historię Gospodarczą niejakiego Rondo Camerona... Też z[****]iście :/ Szlag mnie już przy tym trafia :/

SirShrek · Wysłany: Sob 231135, 01/09/2007 Temat postu:

MOŻE Was to nie obchodzi, ale najnowszy [tzn. ma jakieś 3 tygodnie, ale ja się nim jaram jak ogniem piekielnym] news brzmi tak, że dostałem następną rolę życia, rolę główną, rolę przełomową w życiu człowieka oraz w literaturze postać przełomowa jest również.

I tego Asia jeszcze nie wie nawet! ;)

Otoż... y.. znacie "Oskara i panią Różę" Erica Emmanuela Schmitta?
Otóż zaproponowano mi Oskara. I się zdziwiłem i przyjąłem propozycję. Jakoś niedługo powinny zacząć się próby, o ile przedsięwzięcie wypali - czego wszyscy bardzo pragniemy, rzecz jasna :)

Trzymajcie kciuki, błagam.

PS: Nie lubie Was, nie próbowaliście nawet zgadnąć jak się nazywa postać główna w Warzywniaku.