Forum Klub Istot Aspołecznych Strona Główna Klub Istot Aspołecznych
Paradoks? Tylko troszeczkę.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przystosowanie, nieprzystosowanie.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Klub Istot Aspołecznych Strona Główna -> Myśl (Kącik Młodego Filozofa)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mi
Administrator



Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: do lipca gdańsk, od lipca paryżewo

PostWysłany: Wto 200827, 01/08/2006    Temat postu: Przystosowanie, nieprzystosowanie.

Tu i tam narzekamy, wszyscy niemal - bo i ja też, czemu miałabym być gorsza - na to, że nie p a s u j e m y do świata. Że nikt nie rozumie, że smutno, że źle, że strach, że niepewność itd., itp.

Ale jak miałoby wyglądać przystosowanie do świata?
Rozumiecie pod tym stosowanie się do powszechnie panujących reguł, podporządkowanie schematom, poczucie wspólnoty z innymi?

Żądam konkretów. :D

Bo chciałabym trochę sobie poukładać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bzium




Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z dupy

PostWysłany: Pią 121248, 04/08/2006    Temat postu:

Mii, a dlaczego taki długi i nużący pseudonim artystyczny???:|
Moją definicją słowa "przystosowanie" jest odnalezienie swojego miejsca na ziemi, tego gdzie są przyjaciele, gdzie czeka zajęcie dające satysfakcję, gdzie jest zrozumienie i tolerancja dla wybryków i niedoskonałości.
Chyba przesadziłam, ta definicja powinna być pod "U" jak utopia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mi
Administrator



Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: do lipca gdańsk, od lipca paryżewo

PostWysłany: Pią 200851, 04/08/2006    Temat postu:

Jaki on tam artystyczny, ten mój pseudonim :P
Znudził mi się poprzedni. O.

Ja doszłam ostatnio do wniosku, że chciałabym żyć tak, żeby n i e czekać wciąż na jutro i nie pokładać w nim nadziei. Żeby to d z i s i a j było najlepiej.

I chyba jestem blisko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karol




Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ciężko określić...

PostWysłany: Pią 221027, 04/08/2006    Temat postu:

To nie my się mamy przystosować do świata.
To świat ma się przystosować do nas.
:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SirShrek




Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Danzig

PostWysłany: Sob 80849, 05/08/2006    Temat postu:

O tak!!! :D Ja się podpisuję pod Karolem. Bo ja mam za moło siły do przystosowania się samemu.

W ogóle dochodzę ostatnio do wniosku, że jestem na wszystko i do wszystkiego za słaby.
Buu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bzium




Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z dupy

PostWysłany: Sob 140211, 05/08/2006    Temat postu:

No, trzeba przyznać, że wypowiedz Karola jest błyskotliwa, aczkolwiek nie wiem, jak ustosunkuje sie do niej świat.
Wiecie, mam wrażenie, że tylko nasza czwórka (Mii, Karol, Paweł i ja) się tutaj udziela, chociaż też słabiutko. Co z resztą? Czy aspołeczność ich pożarła?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karol




Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ciężko określić...

PostWysłany: Nie 130104, 06/08/2006    Temat postu:

Po prostu my jesteśmy najbardziej aspołeczni i tyle :)

A co do świata - on już nie ma innego wyjścia. Skoro tak powiedziałem, to tak ma być :P A co ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mi
Administrator



Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: do lipca gdańsk, od lipca paryżewo

PostWysłany: Nie 190735, 06/08/2006    Temat postu:

Bo to takie elytarne forum jest. Ekskluzywne.

A ja jestem chyba mało dominującą osobą, bo za cholerę nie mogę sobie wyobrazić, że świat podporządkowuje się mnie. I miałabym powiedzieć wszystkim, co mają robić? Taka odpowiedzialność na małym biednym asiu?

Gorsze niż apokalipsa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karol




Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ciężko określić...

PostWysłany: Nie 200835, 06/08/2006    Temat postu:

Oj tam. Jestem przekonany, że Aś z powodzeniem dałby sobie radę z władzą nad światem :) Poza tym co to za przyjemność dostosowywać się... :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Klub Istot Aspołecznych Strona Główna -> Myśl (Kącik Młodego Filozofa) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin