Klub Istot Aspołecznych

karol · Wysłany: Czw 210919, 10/04/2008 Temat postu:

Jaki weekend, jutro znowu na 8 :/

SirShrek · Wysłany: Czw 210951, 10/04/2008 Temat postu:

sugar · Wysłany: Czw 210958, 10/04/2008 Temat postu:

no co wy, przecież jutro nie ma zajęć, tylko jakiś marny wykładzik na 13 ;)
a dzisiaj jest impreza, zapraszam :)

karol · Wysłany: Pią 60659, 11/04/2008 Temat postu:

To niezbyt humanitarne tak się tym chwalić... Na szczęście mam 3 dni weekendu, a i wtorek niezbyt obciążający, więc nie ma tragedii ;)

SirShrek · Wysłany: Pią 150357, 11/04/2008 Temat postu:

Aśka, robimy bunt przeciwko psychicznemu znęcaniu się na maturzystach, którzy wciąż są obciążeni durnymi i totalnie zbędnymi przedmiotami i powinni uczęszczać na te zajęcia?

mi · Wysłany: Pią 160415, 11/04/2008 Temat postu:

e tam, zaraz powinni ;P

sugar · Wysłany: Pią 160435, 11/04/2008 Temat postu:

Aśko,
wszystko przez Ciebie :D
kiedy chciałam Ci radośnie pomóc z tymi uniwersytetami to zagadałam do Ciebie na gg, a numer miałam jeszcze kiedyś kiedyś z bloga czy cuś. trochę się wkurzałam, że jesteś na forum, a na gg nie odpisujesz, pomyślałam że Twoja aspołeczność wykracza poza wszelkie granice. ale dzisiaj odbieram wiadomość z gg, niby to od Ciebie, że proszę pani ale o co chodzi i czy to pani malwina praktykantka z polskiego co uczy też w 4b :D:D
więc się trochę zdziwiłam, bo to był numer jarka, lat 10 :>

w sumie dzięki Tobie mam nowego kolegę :D

mi · Wysłany: Pią 170508, 11/04/2008 Temat postu:

fajniejszy niz ja ten kolega? ;D

a mój nowy nr to 12798454

dzięki za chęć pomocy w każdym razie :)

mi · Wysłany: Pią 170513, 11/04/2008 Temat postu:

aha, będę w pobliżu cywilizacji dopiero jutro po 18, jakby co ;)

karol · Wysłany: Pią 170537, 11/04/2008 Temat postu:

Jarek, lat 10... Ciekawe co mu Malwina odpisała. Cześć Jarku. Jestem Malwina, też mam 10 lat? ;P

Wiem, wiem - słabe, ale spać mi się chce [jak zawsze ;)]

bzium · Wysłany: Pią 180649, 11/04/2008 Temat postu:

Malwina, to była najradośniejsza rzecz, jaką dziś przeczytałam:D

Swoją drogą, jak ten Jarek włamał się na gadu Asi?

Karol - mi się wyjątkowo nie chce - położyłam się spać o 2 w nocy i wstałam jakieś 1,5h temu. Nie wiem, co się stało z budzikiem,który miał mnie zbudzić na francuski:/

A maturzystów gorąco wspieram, tak mocno, jak tyko potrafię:*:)

karol · Wysłany: Pią 190734, 11/04/2008 Temat postu:

Jakbym spał ~14 godzin, też by mi się nie chciało ;] Ale niestety, od 22:30 do 6:30 nie chce być nic więcej ponad 8, przy czym należy dodać 3 brakujące z poprzedniego dnia, których wciąż brakuje;]

bzium · Wysłany: Sob 130155, 12/04/2008 Temat postu:

Czyli pomysł z porannymi zajęciami nie okazał się taki wspaniały...

karol · Wysłany: Sob 170556, 12/04/2008 Temat postu:

Zależy jak na to spojrzeć, jeśli nie mam problemów z zaśnięciem, to następnego dnia wstaję bez problemu i nic złego się nie dzieje. Gorzej, jeśli zdarzy mi się jakaś wpadka, typu wstanę w środku tygodnia o 10. Wieczorem nie mogę usnąć, rano jestem nieżywy i później już do końca tygodnia jest niewesoło. Ale tak czy siak, nie żałuję ;]

sugar · Wysłany: Sob 210902, 12/04/2008 Temat postu:

sprawę z jarkiem uznaję za zamkniętą :) grzecznie skasowałam jego numer i zamieniłam na numer aśki..

poza tym regułą jest że jeden dzień świeci słońce, w drugi jest zimno i pada. od tygodnia pogoda jest moim tematem numer jeden. maj, jak najszybciej maj!
i niech prace semestralne się same napiszą :P