Klub Istot Aspołecznych

karol · Wysłany: Śro 101056, 09/04/2008 Temat postu:

Moje trochę dłuższe niż te Wasze kilkanaście milimetrów, ale ja w krótkich wyglądam jak... no źle wyglądam, bez zbędnych szczegółów. Dlatego mam już optymalną długość do połowy ucha mniej więcej i tak się staram ją utrzymywać ;]

sugar · Wysłany: Śro 130101, 09/04/2008 Temat postu:

ja z kolei pogodziłam się z grzebieniem, pogadaliśmy sobie od serca i między nami jest już spoko :P a pele-mele na głowie to inna historia.
z fryzjerami mam takie przejścia, że traktuję ich niemal jak dentystów; nie pozwalam sobie zrobić krzywdy i trwa to na tyle długo, że włosy mają jakieś pół metra wg współlokatorek, a ja nie mam tak długiej linijki żeby to sprawdzić
zresztą w ogóle nie mam linijki :>
poza tym1 kobiety mają gorzej z włosami :P

poza tym2 we wrocławiu zaczyna być pięknie :)

karol · Wysłany: Śro 150313, 09/04/2008 Temat postu:

Mnie grzebień zginął, mam tylko szczotkę, ale szczotka jest bardzo brzydka i tandetna, w skutek czego rzadko kiedy jej używam. Ale o dziwo włosy jakoś się trzymają, i tak zresztą wiatr mi je później poniewiera.
W Warszawie jest trochę cieplej i nie pada, jak wczoraj, a na drzewach za oknem zaczynają się robić te pączki, czy jaki im tam, więc nie jest źle.

bzium · Wysłany: Śro 200854, 09/04/2008 Temat postu:

Koło metra Służew to już nawet kwiatki są.

A jutro jest komis z prawa.

I zgadzam się z tym, że kobiety mają gorzej z włosami:/ pół metra włosów? jeeeej...

sugar · Wysłany: Śro 210900, 09/04/2008 Temat postu:

kwiatki były i w zeszłym tygodniu. na drzewach nawet.
w zeszłym tygodniu była też wiosna.
nie przestanę marudzić, dopóki się nie ociepli...

karol · Wysłany: Śro 210927, 09/04/2008 Temat postu:

Dzisiaj było ciepło. Wracałem wieczorem z wykładu i było ciepło. Nie gorąco, bo na to przyjdzie czas, ale ciepło :)

Bzium: powodzenia na komisie!!!! Zmiażdż ich :D

SirShrek · Wysłany: Śro 231135, 09/04/2008 Temat postu:

A u nas padało i wiało ;(

No i kciuki za komisa ;)

My z Aśką z kolei mamy jutro próbną maturę z polskiego. Na ocenę.
Aśka, weź Herlinga dla mnie, btw.

karol · Wysłany: Śro 231143, 09/04/2008 Temat postu:

To w takim razie powodzenia i Wam ;] J

a dla odmiany jutro tylko dwa ćwiczenia, pewnie jedna kartkówka i niestety od 8 :/

bzium · Wysłany: Czw 121233, 10/04/2008 Temat postu:

Usiłowałam miażdżyć, ale zostałam bestialsko przesadzona do pierwszego rzędu i pan doktor patrzył na mnie podejrzliwie przez większość czasu. Nie wiem co ja takiego w sobie mam, ale większość wykładowców i ćwiczeniowców mnie nie lubi:/

Ostatnio mój referat został porównany do 'Powstania Warszawskiego w komiksie'.

A wracając do komisa - mam nadzieję, że maturzystom poszło znacznie lepiej.

SirShrek · Wysłany: Czw 130115, 10/04/2008 Temat postu:

Pffffffffff Chciałabyś.

Właśnie siedze z Aśką na jej 25 metrach kwadratowych i rozkminiamy beznadziejność naszych umiejętności pisania prac oraz beznadziejność Borowskiego oraz beznadziejność Ukochanej pani Polonistki. Oraz inne beznadziejności, np.: naszą beznadziejność dotyczącą nieumiejętności dokonywania przelewów czy beznadziejność wstawania wcześnie.

Jednak mam nadzieję, że zmiażdżyłaś ich mimo wszystko ;)

karol · Wysłany: Czw 150323, 10/04/2008 Temat postu:

A ja miałem z rana kartkówkę ze statystyki. Prawie sobie poradziłem, tzn. nie zdążyłem jednego podpunktu z trzech, a w pierwszym zapomniałem podzielić wszystko przez 42 ;]

Czwartki sux. Co gorsza, piątki też. I chce mi się spać :(

bzium · Wysłany: Czw 190723, 10/04/2008 Temat postu:

Paweł, może nie będzie aż tak źle? NIGDY nie zdarzyło mi się wyjść w dobrym humorze z jakiejkolwiek matury, próbnej czy normalnej. Zawsze byłam zła i miałam ochotę rzucić się z zamojskiego Ratusza. Poczekajcie do wyników. Później będziecie przeżywać.

Karol, spać?? Nie mów nic o spaniu, bo ja na myśl o mojej dziennej dawce snu dostaję wysypki i się przewracam.

Kurwa, niech już będą wakacjeeee:/

bzium · Wysłany: Czw 190725, 10/04/2008 Temat postu:

Paweł, przepraszam, okłamałam Cię. Wyszłam zadowolona z podstawowej matury z matematyki. Ale po rozszerzonej zalewałam się łzami.

sugar · Wysłany: Czw 190756, 10/04/2008 Temat postu:

niee, wakacje nie bo nie jestem jeszcze pewna co będę robiła :)

poza tym czwartek jest fajny bo zaczyna się weekend :)