 |
Klub Istot Aspołecznych Paradoks? Tylko troszeczkę.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mi
Administrator
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: do lipca gdańsk, od lipca paryżewo
|
Wysłany: Sob 90938, 15/07/2006 Temat postu: |
|
|
Czyli gdybyś spotkał mnie, ubraną w róż, na ulicy nie wiedząc, że to ja, nie pomyślałbyś "jejku, jaki muzg", ale "bosz, co za plastik", tak? ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SirShrek
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Danzig
|
Wysłany: Sob 170546, 15/07/2006 Temat postu: |
|
|
Mam wrażenie, że Karol się na Tobie zawiódł, Asieńko ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karol
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ciężko określić...
|
Wysłany: Pon 210950, 17/07/2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli do tego miałabyś białą torebkę, makijaż we wściekłych kolorach, szpilki i żółte korale to tak bym pomyślał. Na sam róż już na ulicach nie reaguję :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mi
Administrator
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: do lipca gdańsk, od lipca paryżewo
|
Wysłany: Pon 210959, 17/07/2006 Temat postu: |
|
|
Niestety, nie posiadam wyżej wymienionego osprzętu, ale zawsze mogę zakupić :-)
Jeszcze białe kozaczki powinnam mieć :-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bzium
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z dupy
|
Wysłany: Sob 221058, 22/07/2006 Temat postu: |
|
|
A ja mam dużo różowych ciuchów, przestałam lubić ten kolor, gdy dostałam ochrzan za pojawienie się w różowym swetrze na uroczystości...17.09? albo jakoś tak. Moja mama usłyszała wielekroć (niejednokroć) że niektórzy w tej klasie to nie umieją się ubrać...
Po czym moja wych. sama zaczęła nosić się na różowo.
Przestałam zakładać różowe ubrania. Albo przynajmniej skończyłam z premedytacją;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mi
Administrator
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: do lipca gdańsk, od lipca paryżewo
|
Wysłany: Nie 190701, 23/07/2006 Temat postu: |
|
|
Ja się za każdym razem zastanawiam, kiedy mnie wyrzucą z uroczystości za pojawienie się w spódnicy szarofioletowej, w - o zgrozo - beżowe paseczki, a nie, jak Bóg przykazał, czarnej (a czy to moja wina, że w czarnym wyglądam jak nieboszczka po ekshumacji?).
W każdym razie różowy bywa ładny, amen.
Może teraz porozmawiamy o zielonym? Też budzi kontrowersje.
Moim zdaniem np. nie powinno się produkować zielonych samochodów, bo ich barwa zlewa się wiosną/latem z otoczeniem i gdy Asia wyjdzie bez okularów, czuje się dosyć nieswojo wpadając tu i tam pod zielone samochody. Bu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bzium
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z dupy
|
Wysłany: Nie 200819, 23/07/2006 Temat postu: |
|
|
Oooo, od dłuższego czasu jestem maniaczką zieleni. Mam kilka swetrów, mnogość bluzek, spódnicę, żakiet, spodnie, dwie torby, płaszcz, cztery pary butów z zielenią, w jej odcieniu lub jako kwintesencję zieloności. Wzbudziłam wielekroć aplauz, gdy pojawiłam się w szkole w zielonych adidaskach, takich skarpetkach, spódnicy i bluzce.
Zielony pięknym kolorem jest, a jak nie, to w papę:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mi
Administrator
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: do lipca gdańsk, od lipca paryżewo
|
Wysłany: Pon 101016, 24/07/2006 Temat postu: |
|
|
Zaraz tak agresywnie :D
Jeśli mówimy o ubraniu, po prostu zielony nie jest najszczęśliwszym kolorem, jak się ma ciemną karnację + ciemne oczy + ciemne włosy. Aczkolwiek bluzka w zielone paseczki należy do moich ulubionych.
A zupełnie inną sprawą jest to, że będąc zielonym i będąc wśród zieleni, zlewasz się z otoczeniem, co rodzi mniej więcej takie niebezpieczeństwo, jak w przypadku rowerzysty jadącego nocą bez odblasków. Analogicznie zimą ubieranie się na szaro jest be. Zresztą mnie w szarym też nienajlepiej.
Taka jest teoria kolorów Asi ze Słabym Wzrokiem, dziękuję za uwagę.
;-)
/panowie jakoś dyplomatycznie wycofali się z dyskusji o ubiorze... interesujące./
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SirShrek
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Danzig
|
Wysłany: Pon 121210, 24/07/2006 Temat postu: |
|
|
Otóż iż azaliż nie znam się na ubiorach.
Szczególnie różowych :/
Ale wdzięczny jestem za wspomnienie zieleni - większość mojego pokoju ma ten kolor (tj. ściany i kolekcja żabek + parę książek i zeszytów. I szmatka na keyboardzie).
Je l'admire, ten kolor. I chciałbym mieć takie właśnie oczy.
Świat Zofii uwielbiam ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bzium
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z dupy
|
Wysłany: Pon 140225, 24/07/2006 Temat postu: |
|
|
A ja mam zielone oczy (chyba że jestem chora, albo w złym humorze, to wtedy mam żółte) i jestem blondynką (tak!:D) więc zieleń mi pasuje. I czasami lubię być "niewidzialna".
Paweł, jako jedyny mężczyzna włączył się w dyskusję o kolorach! Gratulujemy!:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mi
Administrator
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: do lipca gdańsk, od lipca paryżewo
|
Wysłany: Pon 140259, 24/07/2006 Temat postu: |
|
|
Prosz prosz, jesteś pierwszą Asią-blondynką, jaką spotkałam, wiesz? ;-)
Oczywiście mam tu na myśli tylko i wyłącznie kolor włosów, bo i tak wiadomo, że największą ciapą w powiecie jestem ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SirShrek
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Danzig
|
Wysłany: Śro 101002, 26/07/2006 Temat postu: |
|
|
miisli napisał: | Prosz prosz, jesteś pierwszą Asią-blondynką, jaką spotkałam, wiesz? ;-)
|
What???
A moja Schwester to pies? Blond po mamusi, dziubuś.
I, nie da się ukryć, ma w papierach "Joanna", więc...
[Właśnie się obraziła i z hukiem trzasnęła drzwiami ;)]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karol
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ciężko określić...
|
Wysłany: Śro 101050, 26/07/2006 Temat postu: |
|
|
Jak skończycie o tych ciuchach i innych damskich sprawach, to dajcie znać.
;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|