Klub Istot Aspołecznych

bzium · Wysłany: Nie 190723, 01/04/2007 Temat postu:

Aś, na pewno byś pojęła, odrobinę wysiłku i wiary w siebie! Tylko by Ci się nie chciało, więc zwalasz na rzekomą głupotę;)
A ten milion by przepadł, reporter wyzionąłby ducha zanim trafiłby na właściwą osobę (tzn. Karola:)).

mi · Wysłany: Pon 190729, 02/04/2007 Temat postu:

nic podobnego, nie przepadłby, tylko z braku Karola trafiłby do mnie :P

karol · Wysłany: Pon 190752, 02/04/2007 Temat postu:

Biorąc pod uwagę różnicę kilometrów, jaka dzieli mnie i Mi, prawdopodobieństwo (chyba masz teraz taki przedmiot, prawda Asiu-Bzium ?) spotkania tego samego reportera w niewielkim odstępie czasu jest nikłe ;P

A milion w końcu by do kogoś trafił... Znając moje szczęście, do mnie na pewno nie. osiągnięciem mojego życia jest czwórka w dużym lotku i trafienie na joemonstera (poranne wstawanie VI czy jakoś tak, jak ktoś znajdzie moją historię, to znaczy, że czytał kiedyś poprzedniego bloga uważnie ;P )

bzium · Wysłany: Pon 200819, 02/04/2007 Temat postu:

Karolu, mam prawdopodobieństwo, ale byłam na nim jak na razie tylko raz:D nie z mojej winy, pan doktor chorował 3tygodnie. Nie dziw się więc, że mam luki;)

karol · Wysłany: Pon 210911, 02/04/2007 Temat postu:

Mnie to czeka za rok. O ile do tego czasu wytrwam na uczelni ;P

bzium · Wysłany: Wto 160449, 03/04/2007 Temat postu:

Dlaczego miałbyś nie dotrwać?

karol · Wysłany: Wto 221050, 03/04/2007 Temat postu:

Jak już wspominalem kiedys, analiza... Dotrwac to pewnie dotrwam, ale boje sie, ze zostane zmuszony za to pozostanie zaplacic kilka stówek :/